PIT w Rzeczycach

        

   Na wesoło - księgowość i nie tylko

        Plan kont - najnowsze wydanie
        Cnota - kapitał
       Pierwszy mężczyzna w życiu kobiety - bilans otwarcia
       Pierwsza kobieta w życiu mężczyzny - miejsce powstawania kosztów
       Romans z przyjaciółką - udział w innym przedsiębiorstwie
       Zaręczyny - zobowiązanie krótkoterminowe
       Małżeństwo - zobowiązanie długoterminowe
       Mąż - środki trwałe
       Noc poślubna - przelew kapitału na inwestycje
       Posag - dochody planowe
       Dzieci - wyroby produkcji własnej
       Dzieci pozamałżeńskie - dostawy niefakturowane
       Przyjaciółka w ciąży - inwestycja rozpoczęta w obcym obiekcie
       Alimenty - nakłady bezplanowe
       Przyjaciel żony - świadczenia dobrowolne
       Żona na wczasach - materiał w przerobie
       Prezent dla przyjaciółki - wydatki na obiekty dzierżawione
       Utrzymywanie przyjaciółki - czynsz dzierżawny
       Rozwód - czysty zysk
       Trumna - opakowanie bezzwrotne

 

10 Przykazań szczęśliwego człowieka

 

Człowiek rodzi się zmęczony i żyje aby odpocząć
Kochaj swoje łóżko jak siebie samego
Odpoczywaj w dzień abyś mógł spać w nocy
Jeżeli widzisz kogoś odpoczywającego pomóż mu
Praca jest męcząca
Co masz zrobić dziś zrób pojutrze będziesz mieć dwa dni wolnego
Jeżeli zrobienie czegoś sprawia ci trudności pozwól to zrobić innym
Nadmiar odpoczynku nigdy nie prowadzi do śmierci
Kiedy ogarnia cię ochota do pracy, usiądź i poczekaj aż ci przejdzie
Praca uszlachetnia, lenistwo uszczęśliwia

Wszystko pochodzi ze strony najlepszego Biura Rachunkowego w Łabędach:  

               http://www.bukbilans.pl/

 

 

- Panie doktorze, tak strasznie boje się borowania, że chyba wołałabym już zajć w ciąże.
- To niech się pani zdecyduje, bo nie wiem, jak fotel mam ustawić.

Przychodzi baba do lekarza ze migłem w dupie. A lekarz na to:
- Kto panią tak przeleciał?

Przychodzi zezowata baba do zezowatego lekarza:
Lekarz: pojedyńczo proszę!
Baba na to: ja do tego pod oknem!

Przychodzi baba do lekarza. Po badaniu lekarz mówi - ma pani raka!
- Baba na to: Niech pan co zaradzi doktorze!
- Niech pani spróbuje robić okłady z błota.
- Z błota? Dziwi się baba, myli pan że pomogą?
- Nie wiem czy pomogą, mówi lekarz, ale niech się pani pomału przyzwyczaja do ziemi.

Przychodzi baba do lekarza z poparzonymi uszami.
Lekarz się pyta: co się pani stało?
Prasowałam gdy zadzwonił telefon.
A drugie ucho?
Chciałam zadzwonić na pogotowie.

Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, nie mam włosów na pi...e!
Doktor ogląda i mówi:
- A ile razy pani dziennie TO robi???
- Nooooo, 5-6 razy!!!
- Proszę pani! Na autostradzie też trawa nie ronie

Przychodzi baba z córką do lekarza. Córka jest piękna i seksowna. Lekarz od razu każe jej się rozebrać. Baba protestuje:
- Ależ panie doktorze, to ja jestem chora!
- To proszę pokazać gardło - mówi lekarz.

 

 

Przychodzi Baba do lekarza:
- Panie doktorze po tej kuracji hormonalnej strasznie rosną mi włosy!
- Niemożliwe! A gdzie najwięcej?
- Na jądrach.


Przychodzi baba do lekarza cala zarzygana. A lekarz:
- Wyliże się pani z tego.


Przychodzi baba do lekarza.
- Panie doktorze, nikt nie traktuje mnie poważnie.
- Żartuje pani!!!?


Przychodzi baba do lekarza, a lekarz się jej pyta:
- Kim Pani jest z zawodu?
- Nauczycielką.
- Taaa?? To niech mi Pani pałę postawi.


Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, za ile wyzdrowieję?
A lekarz na to:
- Za parę tysięcy...


Przychodzi baba do ginekologa.
- Proszę się rozebrać!
- Kiedy ja się wstydzę, panie doktorze.
- To może ja od razu zgaszę wiatło?


Przychodzi baba z dzieckiem do lekarza, lekarz do niej:
- Proszę się rozebrać i położyć.
- Ale, panie doktorze! To moje dziecko jest chore!
- Jemu już nic nie pomoże, zrobimy drugie.


Ach, przychodzi baba do lekarza i mówi: - Panie doktorze, wszyscy mówią mi, że ja jestem nienormalna, lubię naleniki.
- Ależ skąd, ja też lubię naleniki - odpowiada lekarz.

- Och, to ja pana bardzo zapraszam, mam cała szafę naleników. 

 

Baca leży z gaździną w łóżku. Baca wierci się, aż w pewnym momencie zwraca się do żony:
- Hanka! Albo się znów nie domyła, albo obory nie domkła!


Rozprawa w sądzie o przyznanie alimentów:
- Baco, a znacie tę oto Marynę?
- Ano znam.
- A to dziecko, to wycie jej zmajstrowali?
- Ano ja.
- A co będzie z płaceniem za dziecko?
- Ja tam panocku za te robote nic nie chce.


Baca siedzi przed chałupą i całuje się po rękach. Przechodzący turysta pyta:
- Baco, co wy robicie?
- A włanie to jest gra wstępna. Zaraz będę się onanizował.


Wsadził gazda fotel bujany na dach i się buja. Idzie wycieczka:
- Gazdo! Zejdźcie bo spadniecie!
- Ni. Nie spadne.
Wycieczka mija dom po chwili łup!!! dup!!! Odwracają się. Gazda leży na ziemi.
- Gazdycie nie widzieli? I takzek juz mioł schodzić.

Siedzi baca przed chatką. Przed bacą kloc drewna i kupka wiórków. Przechodzi turystai pyta:
- Baco! Co tam strugacie?
- Ano, cółenko sobie strugom.
Turysta poszedł. Następnego dnia rano przechodzi tamtędy i widzi bacę. Baca siedzi przed klockiem drewna i go struga. Przed bacą górka wiórów. Turysta pyta:
- Baco! Co tam strugacie?
- Ano, stylisko do łopaty sobie strugom.
Następnego dnia: Baca siedzi przed chatką, w rękach trzyma drewienko, przed nim kupa wiórów. Ten sam turysta pyta:
- Baco! Co teraz strugacie?
- Jak nic nie spiepse, to wykałacke


Turysta zaczepia bace w lesie:
- Gdzie jest giewont?
- Łot.. - turysta zdziwiony, ale pyta po angielsku:
- Łer is giewont baco?
- Łot.. - odpowiada baca - turysta swoje:
- Łer is giewont? - 
- Łodpierdolzesie niewidzis ze leje!


Po napadzie janosikowych zbójników, spogląda gazda na zgliszcza chałupy i głono medytuje: ze mnie łobrabowali - to ich zbójnickie prawo, ze mi chałupę spalili - i to ich zbójnickie prawo, ze ciebie Maryna zgwołcili, to tyz ich zbójnickie prawo - ale ze ty cholero psy tem dupą rusała - to juz je cyste kurestwo!


Stary Baca postanowił odwiedzić wdowę. Puka wieczorem do jej chaty:
- Kto tam - pyta wdowa.
- Stasek Gąsienica od Krzeptowskich z Gubałówki - odpowiada baca.
- Wejdźcie, tylko niech ostatni z was zamknie drzwi


Idzie góralka brzegiem strumienia, a po drugiej stronie chłopaki.
- Ej Mary, pójdź do nas!
- Nie pójdę bo mnie zgwałcicie!
- Ej, nie zgwałcimy!
- To po co ja tam pójdę?

Blondynka do męża:
- Kochanie, czy ty uważasz mnie za idiotkę?
- Nie. Ale mogę się mylić.


Stoją dwie blondynki na przystanku i czekają na autobus. Autobus podjeżdża, a one podchodzą do drzwi kierowcy i jedna się pyta:
- Dojadę tym autobusem do Centrum ?
- Nie - odpowiada kierowca.
- A ja ?- pyta druga.


Blondynka idzie ulicą ze świnią pod pachą. Przechodzień pyta:
- Skąd to masz? Œwinia odpowiada:
- Wygrałam na loterii.


Dlaczego blondynkom nie powierza się stanowiska windziarza?
- Bo nie mogą zapamiętać trasy.

Brunetka telefonuje do przyjaciółki-blondynki i zwierza się: 
- Wiesz? My ze Stefanem kochamy się! 
- To nie mogłaś zadzwonić, gdy już skończycie? 


Kierownik sklepu wzywa do siebie sprzedawczynię (oczywiście blondynkę), która spóźniła się dwie godziny do pracy. 
- Proszę się nie gniewać - tłumaczy się blondynka - ale jestem w ciąży! 
- Naprawdę? Od kiedy? 
- No... Będą już jakieś dwie godziny... 


Blondynka wstaje rano z łóżka i podchodzi do okna. Mąż pyta: 
- Jaka dziś pogoda? 
- Skąd mogę wiedzieć? Jest straszna mgła, pada deszcz i niczego nie widać! 


Zdenerwowana blondynka krzyczy do boy'a hotelowego: 
- Pan sobie myśli, że jak jestem ze wsi, to może mnie pan wsadzić do tak małego pokoju?! 
Boy: 
- Ależ proszę pani, przecież jedziemy dopiero windą! 


Na przyjęciu chłopak proponuje blondynce: 
- Może porozmawiamy? 
- Och, nie! Jestem taka zmęczona... Może lepiej zatańczymy?


Jedna blondynka mówi do drugiej:
- Wiesz, w tym trzęsieniu ziemi zginęło sto osób, wyobrażasz sobie, sto osób...
Druga jej odpowiada:
- To straszne. Na stare to będzie milion


W jaki sposób blondynka zaczyna pracę z komputerem?
Robi dwa szybkie szpagaty, gdyż w instrukcji obsługi napisano, że należy dwa razy kliknąć myszką...


Po co idzie blondynka na cmentarz o północy?
- Żeby ją strach przeleciał.


Czym sie różni blondynka w spodniach od blondynki w spódnicy?
- Czasem dostępu!


Blondynka dzwoni do informacji na dworcu kolejowym.
- Przepraszam, jak długo jedzie pociąg z Krakowa do Warszawy?
- Chwileczkę...
- Dziękuję.

 

Dlaczego wibrator nigdy nie zastąpi prawdziwego mężczyzny?
Ponieważ wibrator nie wyniesie śmieci.

35-letniej kobiecie marzy się dziecko.
A co marzy się 35-letniemu mężczyźnie?
- Randka z dzieckiem.

Dlaczego mężczyznom odpowiada miłość od pierwszego wejrzenia?
- Ponieważ pozwala im to zaoszczędzić dużo czasu.

Jak zmusić mężczyznę do robienia przysiadów?
Wystarczy włożyć pilota od telewizora między jego stopami.

Czy wiesz dlaczego bankierzy są dobrymi kochankami?
Bo wiedzą z pierwszej ręki, jaka jest kara za wczesne wycofanie się.

Jak jest najcieńsza książka na świecie?
"Co mężczyźni wiedzą o kobietach"

Dlaczego tak trudno kobiecie znaleźć mężczyznę, który byłby wrażliwy, troskliwy i przystojny?
Bo on przeważnie już ma chłopaka.

Kiedy facet traci 99% swojej inteligencji?
Gdy zostaje wdowcem.

Kiedy facet mówi do rzeczy?
Gdy otwiera szafę.

 

Dlaczego faceci lubią mądre kobiety?
- Przeciwieństwa się przyciągają.


Dlaczego mężczyźni tak lubią kawały o blondynkach?
- Bo mogą je zrozumieć.


Jaki rodzaj sportu mężczyźni najchętniej uprawiają na plaży?
- Wciąganie brzucha na widok każdej młodej dziewczyny w bikini.


Dlaczego wród załogi astronautów jest zawsze kobieta?
- Bo kiedy załoga zgubi się w kosmosie, kobieta przynajmniej zapyta o drogę.


Dlaczego mężczyzna ma dziurkę na końcu penisa?
- Żeby tlen miał którędy dotrzeć do mózgu.


Czy wiesz dlaczego bankierzy są dobrymi kochankami?
- Bo wiedzą z pierwszej ręki, jaka jest kara za wczesne wycofanie się.


Co dla mężczyzny oznacza robienie porządków w domu?
- Podniesienie nogi tak, by kobieta mogła poodkurzać.

Tylko mężczyzna kupił by samochód warty 5000 tys.zł i zainstalowałby tam radiomagnetofon warty 10000 tys.zł

Jak mężczyźni sortują pranie?
- Na "brudne" oraz "brudne, ale jeszcze można założyć".

Dlaczego mężczyźni lubią się masturbować?
- Bo to seks z kim, kogo kochają.

Dlaczego tak trudno kobiecie znaleźć mężczyznę, który byłby wrażliwy, troskliwy i przystojny?
- Bo on przeważnie już ma chłopaka.

Dlaczego mężczyzna jest jak burza?
- Bo nigdy nie wiadomo, kiedy dojdzie, jak obfite będą opady i jak długo to potrwa.

Co masz, kiedy trzymasz w ręce dwie małe piłeczki?
- Niepodzielną uwagę mężczyzny.

Co powiedział Bóg po stworzeniu mężczyzny?
- Stać mnie na więcej.

Kiedy facet mówi do rzeczy?
- Gdy otwiera szafę.
 
 
O północy jaskiniowiec wszedł do jaskini, zdjął skórę i położył się na legowisku koło śpiącej żony. Odwrócił się i na dobranoc pocałował ją w policzek.
Nad ranem jaskiniowca budzi energiczne szturchanie w łokieć. Odwraca się i z trwogą stwierdza, że leży obok tygrysa.
- Słuchaj stary! - mówi tygrys - Jeste o wiele sympatyczniejszy niż twoja żona, którą wczoraj zjadłem. Gdyby mnie w nocy nie pocałował w policzek, z pewnocią zjadłbym i ciebie!

Rodzina jaskiniowców przyjechała na wypoczynek w góry. Wchodzą do luksusowego hotelu "Jaskiniowy raj" i pytają recepcjonistkę:
- Czy ma pani jaką dużą, ładną jaskinię z widokiem na Giewont?
Recepcjonistka wychodzi na chwilę do piwnicy, wraca z kilofami oraz łopatami i mówi:
- Oto narzędzia, proszę wybrać skałę i wykuć sobie odpowiednio dużą jaskinię!

Na targu dla jaskiniowców potężny jaskiniowiec podchodzi ze swym 4-letnim synkiem do stoiska z owocami i pyta:
- Ile kosztuje ten kosz bananów?
Sprzedawca spogląda na wielkie dłonie jaskiniowca i odpowiada:
- Jak dla pana, to trzy garcie zębów mamuta.
- Czemu tak drogo?
- Niech stracę! Niech będą dwie garcie.
- Biorę! - odpowiada jaskiniowiec i zwraca się do synka: - Daj temu panu dwie garcie zębów mamuta.

Jaskiniowiec wezwał do swojej jaskini dentystę, żeby fachowo usunął mu bolącego zęba. Dentysta wyjmuje z walizeczki dwie maczugi: małą i dużą. Jaskiniowiec pyta:
- Do czego służy ta mała maczuga?
- Do usunięcia zęba.
- A ta duża?
- To rodek umierzający ból. Proszę pochylić się i skierować głowę w moją stronę.

 



Dodaj komentarz






Dodaj

© 2013-2024 PRV.pl
Strona została stworzona kreatorem stron w serwisie PRV.pl